Kobiety kochają kwiaty…najbardziej te w pomadce od Kailijumei
by VIERGE

Kobiecy świat ogarnęło szaleństwo. Każda chce mieć i wypróbować pomadkę, która wśród internautek została okrzyknięta mianem NAJPIĘKNIEJSZEJ POMADKI NA ŚWIECIE. Produkuje je chińska firma kosmetyczna Kailijumei. Co decyduje o takiej popularności szminki?Ma nietypowy, urzekający, niespotykany dotąd wygląd. W jej wnętrzu- zatopiony w żelowej strukturze szminki- kryje się PRAWDZIWY KWIAT.

Pomadka przypomina konsystencją, twardą galaretkę. Jest bezbarwna i pachnie lawendą, dzięki obecności olejku lawendowego. Wzbogacona jest o masło kakaowe, wosk pszczeli i żywicę, olejek z oliwki europejskiej, olej z pestek winogron.

Pomadka jest bezbarwna, ale po nałożeniu na usta utlenia się, a usta zyskują barwę zależną od indywidualnego pH naszej skóry. Jednym słowem- ta sama pomadka może zabarwić na inny kolor usta Twojej przyjaciółki i Twoje. Co więcej- kolor inaczej będzie wyglądał, gdy na zewnątrz panuje upał i inaczej, gdy zapanują chłodne dni. Producent zapewnia jednak, ze zawsze będzie to kolor dopasowany do Twojej karnacji. Utleniająca się pomadka ma jeszcze jedną zaletę- jest bardzo trwała i nie wymaga częstego poprawiania makijażu ust w ciągu dnia. Nie zjesz jej z ust podczas lunchu i nie zostanie na filiżance z kawą. To sprawia, że jest ona bardzo wydajna.

Kailijumei informuje, że znaczna część pomadek w zapasach firmy już się wyczerpała. Obecnie dostępne są trzy odcienie szminki. Każda z nich ma zatopiony w swoim wnętrzu inny kwiat. Pomadki są schowane w piękne, czerwone etui, które z jednej strony jest spłaszczone i wyposażone w lusterko.

Pomadka Kailijumei kosztuje 30 dolarów. Dla niektórych jest to cena zbyt przesadzona, zwłaszcza że utleniająca się pomadka (tyle że bez kwiatka we wnętrzu) kosztuje pięć razy mniej. Entuzjastki nowości w makijażu są jednak gotowe zapłacić każdą cenę za ten gadżeciarski drobiazg. Po cichu liczymy na to, że inne firmy na świecie podchwycą patent na kwiatową pomadkę.